O MNIE

Mam na imię Iza i od dobrych kilku lat  jestem miłośniczką gruzińskiego temperamentu, tradycji i zapierającego dech piękna tego kraju. Niejedno w Gruzji widziałam, niejedną niekończącą się suprę przeżyłam, ale to Tbilisi skradło moje serce. Dlatego z błyskiem w oku pokażę Ci jak bardzo to miasto może zachwycić. Rozgość się na 4 Seasons In Tbilisi!

Dlaczego Gruzja, czyli jak to wszystko się zaczęło?

W 2012 roku tanecznym krokiem zaczęła się moja przygoda z Gruzją. I to dosłownie tanecznym, dzięki udziałowi w warsztatach tańca gruzińskiego w Krakowie. Potem były regularne zajęcia i występy w zespole „Kartuli”, warsztaty kuchni gruzińskiej, nauka języka gruzińskiego. Po raz pierwszy stanęłam na gruzińskiej ziemi na początku 2015 roku. I przepadłam całkowicie. A swoje miejsce odnalazłam właśnie w Tbilisi.

Co sprawiło, że postanowiłam pisać o Tbilisi?

Tu poznałam mojego męża, na co dzień naukowca – fizyka, który zaczarował mnie barwnymi opowieściami z mniej lub bardziej odległej przeszłości miasta i który zaszczepił we mnie chęć poszukiwania w Tbilisi tego co niekoniecznie jest widoczne na pierwszy rzut oka. Potem był spontaniczny ślub, co w pewnym sensie oddaje to jak na żyją tu ludzie:). Tu też zrodził się szalony, bo w momencie oczekiwania przyjścia na świat dziecka, pomysł stworzenia tego bloga i dzielenia się tym, co wciąż tu odkrywam. Tak wiem, matka-wariatka ;).

Jaki mam cel?

Dzielę się wprawdzie historią najbardziej znanych atrakcji turystycznych, które dla odwiedzających to miasto po raz pierwszy mogą być obowiązkowym punktem programu. Ale przede wszystkim nie zabraknie tu fascynujących opowieści o tym co minione i co wciąż żywo obecne jest w życiu Gruzinów,  nie zabraknie też bogatych gruzińskich tradycji czy polskich akcentów, których w Tbilisi nie brakuje. Odkrywam również urokliwe zakątki z dala od zgiełku głównych ulic. Tbilisi jest pełne miejsc, wciągających w swe zakamarki, inspirujących do poszukiwania dalej i dalej. Czasem urzekających wcale nie przepychem, czy bogatą historią, a swoją skromnością i prostotą. To mnie zachwyca i wierzę, że może zachwycić i Ciebie.

Uwielbiam też gotować, a gruzińska kuchnia to odmienne dla naszego podniebienia smaki. Jej tajniki wciąż próbuję zgłębiać i nawet jeśli nie zawsze efekt końcowy rzuca na kolana, to walczę dalej, aż się uda. W naszym domu królują dobrej jakości produkty, przywiązujemy dużą wagę do zdrowej kuchni. Mamy swoich ulubionych rolników, od których kupujemy wiejski chleb, sery, masło, czy miód, a także sprawdzone gruzińskie firmy, w których produkty zaopatrujemy się po prostu w supermarketach, a inne omijamy szerokim łukiem. Mamy też swoje typy jeśli chodzi o gruzińskie restauracje, często takie w których turysty nie uświadczysz. Podpowiem Ci, co i gdzie warto spróbować, żebyś poznał prawdziwy gruziński smak.

Chcę również byś poczuł się swobodnie poruszając się po mieście, dlatego znajdziesz tu garść praktycznych informacji, które Ci to ułatwią.

A jeśli jesteś miłośnikiem kultury i chciałbyś swój czas spędzony w Tbilisi wzbogacić o wizytę w operze, pójść na koncert czy wziąć udział w wydarzeniu plenerowym, sprawdzę dla Ciebie co dzieje się w mieście.

Jeśli interesuje Cię tematyka bloga, ale masz dodatkowe pytania, a może szukasz wskazówek i konkretnych tematów, o których chciałabyś/chciałbyś przeczytać, bez wahania napisz do mnie na adres kontakt@4seasonsintbilisi.com bądź skontaktuj się za pomocą formularza dostępnego tutaj.